Wyobraźcie sobie: Zapada zmierzch, rozpalacie ognisko, siadacie w kręgu, zaczyna brzmieć dźwięk gitary… Górska wędrówka, zdobyty szczyt, chwila na odpoczynek, na satysfakcję, na podziwianie wspaniałego widoku… Spływ kajakowy, szum rzeki, śpiew ptaków, wolność, swoboda… … a w tym wszystkim Bzzzzzzz, zzzzzzzzzzz, zzzzzz, bzzzzzz, bzz bzz bzz jeszcze raz bzzzzzzzzzzzzz… i do tego swędzi… !