– Dziadku co to jest kłamstwo? – zapytał mały chłopczyk.
Starszy pan pochylił głowę i zamyślił się na kilka chwil.
– Wiesz są takie małe muszki, muszki owocówki. Kiedy taka mała muszka usiądzie na owocu, stara się zjeść kawałeczek. Muszka jest maleńka, dlatego i dziurka, którą robi w owocu także jest maleńka. Jednak z powodu tej dziurki owoc zaczyna się szybko psuć. Jeśli dziurek będzie więcej, owoc nie będzie się już nadawał do zjedzenia.
Kłamstwo to właśnie taka maleńka muszka, która robi dziurkę w twoim charakterze. Im więcej razy skłamiesz, tym więcej będzie mniejszych bądź większych otworów, a musisz wiedzieć mój mały, że dla człowieka jest to równie niebezpieczne jak dla owocu. Przez takie dziury odpływa od człowieka zaufanie, a kiedy otworki zrobią się duże odejdą przez nie przyjaciele.