Skip to main content

Bohaterowie spod Wizny 1939 r.

Wizna to wieś, która położona jest na terenie województwa podlaskiego. W przeszłości była jednym z miast królewskich Korony Polskiej. W roku 1939 zorganizowany został w Wiźnie jeden z punktów obronnych opartych na rzece Narew. To tutaj rozegrała się jedna z bitew kampanii wrześniowej, o której tak naprawdę wie bardzo mało osób. Siły Wojska Polskiego były nieliczne, żołnierze nie mieli szans pokonać przeważających zarówno uzbrojeniem jak i liczebnie sił niemieckich. To dlatego bitwa pod Wizną bardzo często nazywana jest „polskimi Termopilami” bądź porównywana z bohaterską obroną Westerplatte.

 

Polscy obrońcy Wizny

Obrona Wizny rozpoczęła się 7 września 1939 roku. Trwała do 10 września. Szefem obrony odcinka Wizna jeszcze pod koniec sierpnia został mianowany kapitan Władysław Raginis. Kapitan miał obsadzić cały odcinek obronny Wizna o długości dziewięciu kilometrów. Do dyspozycji miał zaledwie 720 (według nowych danych obrońców było 400, a najwyżej 500) żołnierzy. Ich uzbrojenie składało się z kilkudziesięciu karabinów, jednej rusznicy przeciwpancernej i sześciu dział. Naprzeciw garstce polskich żołnierzy Niemcy rzucili brygadę piechoty, brygadę zmotoryzowaną i dwie dywizje pancerne. Zadaniem kapitana Raginisa i podległych mu żołnierzy było utrzymanie tego odcinka do czasu, kiedy z odsieczą nadejdzie Samodzielna Grupa Operacyjna „Narew” pod dowództwem generała Czesława Młot-Fijałkowskiego.

 

Bitwa

Pierwsze działania zaczepne Niemcy rozpoczęli już 7 września. Aż jednak do 9 września wojskom niemieckim nie udało się przełamać polskiej obrony. Niemcy przeprawili się przez rzekę, ale próba dotarcia do betonowych umocnień nie powiodła się. Polskie pozycje były ostrzeliwane przez cały dzień, ale niemiecka dywizja pancerna nie posunęła się nawet o krok. Sytuacja uległa radykalnej zmianie późnym popołudniem. Niemcy zajmowali kolejne umocnienia, Polakom zaczynało coraz bardziej brakować amunicji. Jako ostatni padł schron na Górze Strękowej dowodzony przez kapitana Raginisa. Ciężko ranny wydał rozkaz, aby ostatni obrońcy podjęli próbę przebicia się przez pozycje niemieckie lub poddali się. Po wydaniu ostatniego rozkazu swoim żołnierzom kapitan Raginis popełnił samobójstwo. Niemcy zachowali się wyjątkowo barbarzyńsko. Znalezione w bunkrze zwłoki kapitana podpalili. Kapitan do ostatniej chwili bronił powierzonej mu pozycji. 13 maja 1970 roku został pośmiertnie odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari.

 

Upamiętnienie bohaterów spod Wizny

W 2011 roku została przeprowadzona ekshumacja szczątków kapitana Raginisa i jego żołnierzy. Szczątki pochowano w wojennej mogile tam, gdzie zginęli: we wnętrzu schronu, którego bronili. Rok później kapitan Raginis został pośmiertnie awansowany do stopnia majora.

Obrona Wizny jest mało znaną, ale niezwykle bohaterską bitwą z kampanii wrześniowej. Żołnierze i kapitan Reginis są przykładami bohaterskich obrońców, którzy walczyli z przeważającymi siłami niemieckimi. Obrońcy spod Wizny dochowali wierności składanej przez siebie przysiędze.

Artykuł został przygotowany przez surgepolonia.pl, pierwszą na świecie markę odzieży patriotycznej łączącą tematykę patriotyczną z najnowszymi trendami designu.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *