Skip to main content

Zegarek

– Dobry wieczór, szukam prezentu dla synka – powiedział młody mężczyzna niemalże wbiegając do sklepu – najlepiej coś elektronicznego, czym będzie się mógł dłużej bawić – dodał zerkając nerwowo na zegarek. Staruszek, stojący za ladą uśmiechnął się życzliwie i zaproponował kilka zabawek. – A może miałby Pan też coś, co mógłbym dać żonie? – zagadnął młody mężczyzna, po raz kolejny przyglądając się nerwowo tarczy zegarka. – Jakiś łańcuszek albo perfumy. Sprzedawca przyjrzał mu się dokładnie przez krótką chwilkę. – Dużo pracy i mało czasu? – zagadnął. – Co? A tak, niestety – odparł mężczyzna. – Wie Pan interesy, spotkania, urwanie głowy, na nic nie ma czasu. -Uhum- mruknął staruszek, po czym, z tym samym, dobrodusznym uśmiechem, zaczął, ku zdziwieniu klienta, zabierać z lady wcześniej przyniesione zabawki. – Chyba mam coś idealnego zarówno dla Pana synka, jak i żony. Zaraz, zaraz, gdzie ja go schowałem? Jest! Proszę bardzo – powiedział staruszek kładąc na ladzie niepozorny przedmiot. – Zegarek? Zdziwił się młody mężczyzna? Ale mówiłem Panu, że szukam prezentu dla dziecka. Co ma do tego zegarek – z widoczną irytacja dopytywał się biznesmen, biorąc przedmiot do ręki. – W dodatku to coś nie działa – dodał nie próbując już nawet zamaskować oburzenia. – Myli się Pan – dobroduszny uśmiech nie znikał z twarzy staruszka. – Ten zegarek działa i to idealnie. Przekona się Pan, wystarczy, w chwili kiedy będzie Pan z synkiem i żoną zastąpić nim ten, na który bez przerwy Pan spogląda. Przekona się Pan, że będzie to idealny prezent dla nich obojga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *